Czas Maryi czasem Ducha Świętego
Razem z Maryją przyzywajmy Ducha Świętego.
Wśród chrześcijan możemy się spotkać z postawą rezerwy w stosunku do osoby Maryi z obawy, że cześć Jej oddawana mogłaby przysłonić kult Ducha Świętego. Niektórzy teologowie zrobili nawet wykaz tytułów i przymiotów przypisywanych Maryi, które są wprost przymiotami Ducha Świętego. Jednak można także spotkać czcicieli Matki Bożej, którzy podchodzą z rezerwą do Ducha Świętego, by Jego kult nie przyćmił sławy Maryi. Jak rozwiązuje ten pozorny problem doktryna katolicka?
Zanim przejdziemy do istoty problemu, pragnę przypomnieć kilka podstawowych twierdzeń teologii katolickiej na temat - tak zwanej - ekonomii Ducha Świętego, w świetle której łatwiej zrozumieć rolę Maryi w pośrednictwie pomiędzy nami a Bogiem. Jeden z najstarszych schematów wyjaśniających porządek działań Osób Trójcy Świętej jest następujący: „Bóg Ojciec działa przez Syna w Duchu Świętym!”. To oznacza, że każde działanie Boże i każdy dar pochodzący od Ojca dociera do nas w Duchu Świętym. Mistrzami takiego myślenia byli już Ojcowie Kościoła z III i IV wieku, którzy opisując sposoby działania Trójcy w dziele stworzenia, odkupienia i uświęcenia, zawsze starali się uwzględnić każdą z Osób Bożych.
Wszędzie tam, gdzie Maryja się objawia, dokonuje się to w mocy i obecności Ducha.
Chrześcijanie myśleli też trynitarnie, wyjaśniając tajemnicę samego Boga wyrażoną przez św. Jana Ewangelistę w słowach: „Bóg jest światłością” (por. 1J 1,5) oraz „Bóg jest miłością” (1J 4,8.16). Rozumując na sposób trynitarny, stwierdzali: „Ojciec jest słońcem, Syn promieniem, a Duch Święty odblaskiem tego światła w duszy człowieka i w świecie”. Określenie istoty Boga jako miłości również było rozumiane w kluczu trynitarnym: „Ojciec jest Miłującym, Syn Umiłowanym, a Duch Miłością”. Najprościej mówiąc: Ducha Świętego rozpoznawano jako Dar, jako Miłość i jako „Osobę pierwszego kontaktu” (Bazyli Wielki) w każdym pośrednictwie oraz w każdym spotkaniu człowieka z Bogiem. Idąc tym tropem, musimy stwierdzić, że wszędzie tam, gdzie Maryja się objawia, dokonuje się to w mocy i obecności Ducha. Żaden czyn Boga nie może się odbyć bez Ducha Świętego, bo On jest pierwszym Darem i pierwszym Posłanym we wszystkich sytuacjach Bożych interwencji w wewnętrzne sprawy człowieka i historii. Z tego powodu mówi się dziś o tym, że wszystkie pośrednictwa między człowiekiem i Bogiem, zbawionymi w niebie i wiernymi na ziemi dokonują się „w Duchu Świętym”.
Pośrednictwo Maryi w mocy Ducha oznacza wyjątkowy przywilej posiadania przez Nią pełni Ducha Świętego.
To absolutnie nie umniejsza roli Maryi, gdyż właśnie pośrednictwo Maryi w mocy Ducha oznacza wyjątkowy przywilej posiadania przez Nią pełni Ducha Świętego. Pośrednictwo w Duchu należy rozumieć jako „bezpośredniość” spotkania z Bogiem, a nie jako rzeczywistość wchodzącą „pomiędzy” Boga i Maryję. To dzięki obecności Ducha Świętego i Jego namaszczeniu mamy bezpośredni przystęp do Chrystusa i do Ojca, a także dzięki Duchowi Maryja bezpośrednio wkracza w nasze życie w swojej misji pośrednictwa i wypraszania łask.
Stąd i modlitwy zanoszone do Maryi są nade wszystko umacnianiem naszej relacji z Bogiem, bo w Niej nie ma innej miłości niż miłość Boża, to znaczy Duch Święty.
Owa trynitarna perspektywa łaski i ekonomii Bożej jest szczególnie pomocna do zrozumienia modlitwy, którą zanosimy do Maryi i do świętych. Modlitwa to nic innego, jak pielęgnowanie intymnej relacji z Trójcą Bożą w mocy Ducha Świętego. Modlitwa nie jest „po” ani „przed” wejściem w tę relację, lecz jest owocem trwania w tej relacji dzięki Duchowi Świętemu. Stąd i modlitwy zanoszone do Maryi są nade wszystko umacnianiem naszej relacji z Bogiem, bo w Niej nie ma innej miłości niż miłość Boża, to znaczy Duch Święty. To przeciwstawianie Ducha Świętego Maryi jest sztuczne, gdyż Ona cała wypełniona Duchem Miłości i Łaski żyje w Jego chwale.
Należy przypuszczać, iż wszelkie przeciwstawianie Maryi Duchowi Świętemu (i odwrotnie) bierze się ze sposobu myślenia o Matce Bożej i Bogu jako rzeczywistościach odseparowanych i sobie przeciwnych. Prawdą jest to, że Bóg włączając Maryję w swój plan, namaścił Ją Swoim Duchem – w wyniku czego Ona nie jest odłączona od Bożych trosk o zbawienie ludzi, a Chrystus nie jest obojętny na to, co przeżywa serce Matki.
Pośrednictwo Maryi nie stanowi więc osobnej „instytucji pośrednictwa” w Niebie, gdyż Duch, który przez Jej osobę przychodzi do innych, nie daje im niczego innego, czego chciałaby Maryja, ani też Maryja zjednoczona swoją wolą z wolą Ducha Świętego nie prosi o nic innego niż Duch Święty. Niepokalana już za życia ziemskiego żyła wolą Bożą i ją realizowała, a teraz zjednoczona z Bogiem Trójjedynym w wieczności tym bardziej pragnie czynić dla ludzi wszystko to, co Jej podpowiada Pocieszyciel.
Modlitwy do Ducha Świętego
Modlitwa o rozpoznanie woli Bożej
Boże, mój Ojcze! Pragnę żyć zgodnie z Twoją wolą i z Twoim zamysłem względem mnie i mojej przyszłości. Wierzę, że jako Ojciec jesteś najlepszym ze wszystkich ojców, których znam. Przepraszam Cię, że czasami myślałem, iż nie chcesz mi udzielić tego, co dla mnie dobre.
Ojcze Najukochańszy! Proszę o to, co jest zgodne z Twoją wolą. Zanim poznam Twoją wolę względem mnie, proszę Cię, umocnij mnie, udziel wytrwałości, czystości i radości serca. Proszę Cię, Ojcze, umacniaj mnie przez Ducha Twojego, którego nieustannie wzywam i nieustannie uwielbiam z wdzięcznością. Proszę, ukształtuj serce moje na wzór Serca Jezusa, a Duch Święty niech przebóstwi i odnowi wszystkich, których znam. Kochany Ojcze, opiekuj się mną, bym się nie zachwiał i nie poddał zwątpieniu. Udziel mi mądrości serca, abym przyjmował to, co dobre, szlachetne i doskonałe. Po stokroć uwielbiam Ciebie, Ojcze. Amen.
Modlitwa za współmałżonka
„Miłość Boga wypełniła nasze serca przez Ducha Świętego, który jest nam dany.”
(Rz 5,5)
Duchu Święty, Boże, Miłości Boża i nasza! Miłość Twoja jest jak wiatr, który unosi naszego ducha ponad przyziemne myśli i troski. Dzięki tobie w życiu Bożym i ludzkim jest podobnie, tylko że nasze więzi obarczone są skazą nieufności. Zadajemy sobie wiele cierpienia bądź z powodu zbytniego dystansu, bądź zupełnego jego braku. Tylko Ty, Duchu Święty, możesz udoskonalić naszą miłość i przyjaźń, tak abyśmy nie zachowując nic dla siebie, dawali siebie bez lęku i podejrzliwości.
Wiem, o Panie, Duchu Święty, że ludzie tęskniąc za miłością, tęsknią za Tobą. Ty, wchodząc w relację miłości z nami, nikogo nie chcesz oddzielać od przyjaźni z ludźmi. Wprost przeciwnie! Chcesz nas nauczyć miłości, która daje życie, podnosi, uwalnia, pociesza, daje uspokojenie pożądania, wprowadza pokój, uczy trwania w jedności, wyjaśnia krzyże i trudy, otwiera serce człowieka i napełnia jasnością.
Ty, o Duchu Miłości, jesteś Nauczycielem miłości, a tak mało uczymy się od Ciebie. Ty w Trójcy Świętej jesteś jej węzłem na tyle doskonałym, że miłość Boża nigdy nie zawiera żadnego braku, gdyż jest Osobą, Napełnieniem i Bliskością. Spraw, Panie, aby nasza jedność w małżeństwie nie była więzieniem, nasze różnice służyły wzajemnemu oddaniu. O Duchu Miłości, ulecz nasze serca, umysły i ciała niezdolne do unikania podziału. Bądź uwielbiony w nas samych, w naszej służbie miłości czystej. Amen.
Modlitwa młodych o dobrego małżonka
Duchu Święty, Boski mój Przyjacielu! Nie gniewaj się, że ciągle uskarżam się na różne niedostatki w ludzkiej miłości, choć doceniam Twoją miłość i Twe hojne dary. Dziwię się stanem swojej duszy: mam same powody do dziękowania i radości, ale przygniata mnie wielki ciężar codzienności. Nie rozumiem, Panie, ludzkiej miłości i przyjaźni, która tak często przeobraża się w zależność. Jeśli zaś nie mam nikogo, kogo mógłbym kochać, usycham z tęsknoty. Gdy już spotkam kogoś, to albo jest już zraniony i nie potrafi kochać, albo utrzymuje dystans, by nie być zranionym, albo jest to ktoś, kto nie docenia wartości przyjaźni, próbując wszystko postawić na szali rozsądku. A ja żywię zbyt wiele oczekiwań, by wszyscy byli doskonali. Zapominam, że to w kuźni Twojej miłości wykuwa się przez lata miłość małżonków.
Panie, Duchu Święty, proszę Cię, daj mi mądrość, bym potrafił zrozumieć ludzką miłość. Uzdrów we mnie wszystko, co jest jej przeciwne. Uzdrów mnie z mojego egoizmu, abym nie zranił osoby, którą mi dasz. Postaw na mojej drodze osobę, którą Ty znasz i która jest mi przeznaczona, tak abyśmy wspólnie potrafili w wierze odkrywać Twoją obecność i poddali się Twemu prowadzeniu.
Spraw, aby nasza miłość była przez Ciebie uświęcona, aby była pełna hojności serca i roztropna. Pragniemy przez całe życie posiadać jedno serce i jednego Ducha. Daj nam serca czyste i proste, tak aby naszą siłą było zaufanie, a naszą radością każde wspólne dobro. Amen.
Modlitwy te znajdują się w nowej książce pt. „Modlitwy do Ducha Świętego o przemianę życia” autorstwa ks. Krzysztofa Guzowskiego.