Bezcenna perła małżonków. Jedna cenna rada dla współczesnych małżonków

Beata i Marcin przy grobie pierwszych błogosławionych małżonków: Luizy i Alojzego Beltrame Quatrocchi.

 

Specjalnie odeszliśmy od chwytliwych tytułów poradników z księgarni, które sprzedają sprawdzone sposoby na szczęśliwe, mocne, cudowne, dobrane, twórcze, pasjonujące życie małżeńskie. Doceniamy wysiłek autorów i jednocześnie zwracamy uwagę, że sprzedawane propozycje to niekoniecznie sposoby na świętość we dwoje.

 

Jesteśmy przekonani, że nie istnieje jedna recepta, jedna mapa czy złoty środek na super udane życie małżeńskie. A jeżeli bezcenne rady dotyczą tylko sielanki we dwoje na ziemi, to na pewno nie mają nic wspólnego z kluczem do Nieba.

 

(…) nie istnieje jedna recepta, jedna mapa czy złoty środek na super udane życie małżeńskie.

 

Cieszymy się, że jest taka książka, która wpisuje krzyż Chrystusa jako naturalny ciężar małżeńskiego powołania, pt. Parami do nieba: małżeńska droga świętości Zbigniewa Nosowskiego. Ukazane są w niej sylwetki sakramentalnych par, których powołanie nie zwiodło i nie zawiodło. Gdzie małżeński krzyż niesiony był wspólnie i nie przygniótł ani żony, ani męża, tylko zaniósł do wieczności.

Spróbujemy z każdej pary wybrać jedną praktyczną radę i przedstawić ją w kolejnych artykułach w języku współczesnym. Tym bardziej zachęcamy do czytania biografii świętych i błogosławionych par i modlitwy przez ich wstawiennictwo.

 

Powołani do świętości

Małżeństwo sakramentalne jest szlakiem do Nieba – przypomniał już o tym św. Jan Paweł II w adhortacji apostolskiej Familiaris Consortio, a w 20. rocznicę jej ogłoszenia, tj. 21 października 2001 r., miała miejsce beatyfikacja PIERWSZEGO MAŁŻEŃSTWA: Luizy i Alojzego Beltrame Quatrocchi. Wyjątkowe jest ich wspomnienie liturgiczne, bo nie zostało wyznaczone na dzień ich śmierci, tylko na dzień zawarcia małżeństwa, czyli na 25 listopada.

 

Małżeństwo sakramentalne jest szlakiem do Nieba

 

Jaka to dla nas, małżonków, rada?

1. Świętujcie dzień swojego ślubu, bo jest dniem „narodzin dla nieba”.

2. Co roku planujcie świętowanie swojej rocznicy. Nie stawiajcie na spontaniczne „gdzieś pójdziemy, coś zrobimy”. Włączcie sobie „przypominajkę” w telefonie, a kiedy zadzwoni, pomyślcie, w jaki sposób widzialny pokazać sobie niewidzialne, czyli: „Mężu/Żono, zobacz, jak Pan Bóg Cię kocha przeze mnie”.

3. Odnawiajcie przysięgę – nawet na spacerze, przy spotkanej kapliczce, w sypialni, podczas porannej lub wieczornej modlitwy.

4. Zamawiajcie wcześniej Mszę Świętą dziękczynną za dar swojego małżeństwa, a jeśli się nie uda, to módlcie się w swoich intencjach (my wówczas bardzo pięknie się ubieramy: ja przeważnie w jakąś jasną suknię i mam koniecznie w ręku kwiaty, a Marcin ma na sobie garnitur).

5. Wyjdźcie z domu tylko we dwoje (koniecznie bez dzieci), z takim przynagleniem, jakbyście musieli wyjść sami na zebranie, wezwanie do szkoły czy pogrzeb. To pokazuje, że na takie sprawy jakoś znajdzie się opieka nad dziećmi, ale by nie wyjść na randkę z mężem, często jest sto wymówek (my kiedyś mieliśmy opiekę tylko na pół godziny przy małych dzieciach i poszliśmy na spacer wokół osiedla i jedliśmy coś, np. chipsy, jak w młodości. Może mało romantycznie, ale byliśmy przez chwilę sami i trzymaliśmy swoje dłonie splecione, a nie dwa wózki).

6. Zamówcie stolik w eleganckiej restauracji lub idźcie do filharmonii, opery, ogrodu botanicznego (tam, gdzie na pewno spotkacie się z pięknem). Specjalnie nie proponujemy teatru czy kina, czy jakiegokolwiek muzeum, gdyż repertuar lub tytuły wystaw trzeba weryfikować sumieniem (etycznie, moralnie), a nie tylko subiektywnym poziomem wrażliwości. I, mimo ostrożności, można nie trafić na czyste piękno! (My mieliśmy takie doświadczenie spektaklu, który opuściliśmy po kwadransie mocno zgorszeni. Ja odczuwałam taki smutek i przykrość, że płakałam całą drogę do domu. To przykre doświadczenie pokazało nam, że mamy być czujni w każdych okolicznościach i strzec skarbu czystości w małżeństwie, nawet kosztem wyśmiania czy wykpienia przez innych widzów).

7. Wydawajcie na siebie oszczędności bez poczucia straty (my lubimy ładne rzeczy i w rocznicę kupujemy coś pięknego tylko dla nas, jak nową kapę na łóżko czy pościel, filiżanki małżeńskie, obraz, nową ramkę na zdjęcie ślubne, lampkę nocną czy coś drobnego, jak np. świecę). Możecie wywołać zdjęcia, które od lat czekają ukryte w jakimś pliku, i wspólnie je podpisywać…

8. Koniecznie opowiadajcie dzieciom czy gościom, którzy odwiedzą Was w tym dniu, o historii Waszego poznania, zakochania, chodzenia, narzeczeństwa, przygotowania do wesela. Nawet jeśli wszyscy znają tę historię, to powtarzajcie ją, dodając kolejne szczegóły, bo to opowieść miłości warta każdego słowa.

 

… opowiadajcie dzieciom czy gościom, którzy odwiedzą Was w tym dniu, o historii Waszego poznania, zakochania…

 

9. Zobaczcie raz jeszcze film z wesela (znamy pary, które nigdy nie obejrzały płytki w całości albo muszą zanieść nagranie na kasecie do przegrania na DVD i ciągle zwlekają).

10. Wyjmijcie pamiątki z wesela i wspominajcie, budźcie uczucia (my czytamy wówczas wszystkie życzenia z kartek).

11. Zaproście do siebie swoich świadków ze ślubu, a może i kapłana, który Wam odprawiał Mszę Świętą (okrągłe rocznice są wspaniałą okazją do celebrowania Sakramentu).

12. Zorganizujcie przyjęcie taneczne lub „poprawiny po latach” z uroczystym odnowieniem przysięgi (jako wodzireje prowadziliśmy takie wesele stylizowane na lata dwudzieste z przebraniami i scenariuszem napisanym przez małżonków).

13. Pójdźcie, pojedźcie, polećcie na małżeńską pielgrzymkę (my w 15. rocznicę ślubu wybraliśmy się pod Rzym do grobu świętych Quatroccich).

 

Pójdźcie, pojedźcie, polećcie na małżeńską pielgrzymkę.

 

Z naszych dłoni otwartych

postawimy dom

w tych czterech ścianach

zamieszkamy razem

 

W nim wszystkie sprzęty

postawimy na swoim

od słowa do słowa

od deski do deski

 

Z naszych dłoni otwartych

postawimy dom

Zamknięty na dwa zamki

dwóch złotych obrączek

 

Tadeusz Śliwak

 

Maryja wspomaga życie małżeńskie.

 

UWAGA, KONKURS

Jak świętujemy swoją rocznicę zawarcia sakramentu małżeństwa?

Po co? Dla inspiracji, wzbogacenia doświadczeniem innych, dla pocieszenia, zmotywowania czy przypomnienia, że powołał nas Pan do świętości we dwoje.

Czekamy na Wasze zdjęcia ślubne i sposoby celebrowania rocznic, przysyłajcie na:
adres Redakcji: ul. Czwartaków 10/2, 20-045 Lublin
lub adres e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Najciekawsze opisane propozycje będą nagrodzone, a zdjęcia wydrukowane.

Zwyczajne życie przeżywajcie w sposób nadzwyczajny!
Zwyczajne życie rodzinne ma sens wieczny!