joomla templates top joomla templates template joomla

Dla Ciebie, Jezu

Błogosławiona Chiara Luce Badano (1971 - 1990).

 

Chiara Badano odeszła do Pana w wieku 19 lat. Mierzyła się z problemami, które my także musimy pokonywać w codzienności, ale trudności i cierpienia oddawała Jezusowi. Może zatem stanowić wzór świętości dla każdego, a w szczególności dla młodych.

 

Dzieciństwo

Od początku była uśmiechniętą, pełną życia dziewczynką. Rodzice wychowywali ją w duchu wiary, ale to ona stała się dla wielu wzorem. Nie oznacza to, że od razu była doskonała, ale już w dzieciństwie starała się szybko naprawiać swoje błędy.

Jej mama wspomina, że pewnego dnia zaprosiła córkę do wspólnej modlitwy i usłyszała: „Nie, ja się nie modlę”. Po chwili jednak dziewczynka do niej dołączyła. Innym razem, kiedy mama poprosiła ją o posprzątanie ze stołu, usłyszała: „Nie chce mi się!”. Chiara miała silny charakter, dlatego trudno było jej robić to, co niewygodne, ale poprawiała się. Po chwili wróciła do mamy i powiedziała: „Mamo, pamiętasz tę historię z Ewangelii o tym ojcu, który powiedział synom, żeby poszli pracować w winnicy, a wtedy jeden z nich powiedział »tak«, ale nie poszedł, a drugi najpierw powiedział »nie«, ale potem poszedł? Mamo, załóż mi fartuszek”.

Starała się być posłuszna rodzicom, chociaż dużo ją to kosztowało. Zazwyczaj udawało jej się wypełniać ich polecenia, miała jednak skłonność do unikania tego, co trudne. W przezwyciężaniu tej słabości pomagało jej pragnienie unikania kłótni z rodzicami.

Postawa tej małej wówczas dziewczynki jest dobrą wskazówką na drodze do doskonałości. Co chwilę popełniamy błędy, najważniejsze jednak jest to, żeby szybko je naprawiać.

Jako dziecko Chiara wykonywała proste gesty, które były wyrazem miłości bliźniego. Przyjęła na siebie karę, aby dotrzymać towarzystwa przyjaciółce: „Powiedziałam do niej: „Nie bój się, nie jesteś sama. Stanę tutaj razem z tobą”. Rezygnowała z własnej wygody, aby dawać miłość innym. Była powściągliwa, zadowalała się drobnymi rzeczami, nie upierała się i nie marudziła.

 

Wiek nastoletni

Wraz z wiekiem rozwijała się relacja Chiary z Bogiem. Wybrała Jezusa jako swojego najlepszego przyjaciela i stawiała Go zawsze na pierwszym miejscu. Wiernie się modliła. Co ciekawe, nie występowały u niej wahania nastroju, które często zdarzają się u nastolatków. Chiara z ogromną pewnością powtarzała: „Bóg kocha mnie bezgranicznie”. Swoją wiarę formowała w Ruchu Focolare. Odczuwała pragnienie przyjmowania Jezusa w Eucharystii nie tylko w niedzielę. Codziennie rozważała Ewangelię. Chciała ją poznać do głębi. Od czasu przejścia do Gen2 (była to grupa młodzieży powyżej 16 lat w Ruchu Focolare), codziennie odmawiała Różaniec.

W wielu sytuacjach najpierw myślała o innych, a dopiero potem o sobie. Kiedy czekała w szpitalu na usunięcie migdałków, postanowiła wejść do gabinetu jako ostatnia, aby rozweselać bardziej przestraszone od niej dzieci. Dla Jezusa przezwyciężała w sobie chęć unikania trudności. Nie zrezygnowała z pomagania babci, która nie odwzajemniała jej miłości w takim samym stopniu, ale okazywała ją innej wnuczce. Chiara powtarzała: „Przychodzę tu dla Ciebie Jezu”. Innym razem zdecydowała się odwiedzać chorą na szkarlatynę koleżankę, której nikt nie odwiedzał. Nie bała się zarażenia – liczyła się dla niej radość dziewczyny. 

Chiara chciała wszystko oddawać Jezusowi. Do założycielki Ruchu Focolare pisała: „Odkryłam, że Jezus Opuszczony jest kluczem do zjednoczenia z Bogiem”. Modlitwa pomagała jej opanować złość w przypadku trudności oraz traktować je jako okazję do umiłowania Jezusa.

Była bardzo piękną dziewczyną, ale uświadamiała sobie, jak ważny jest skromny ubiór. Wiedziała, że aby dochować wierności swoim wartościom, musi iść pod prąd. Jej przyjaciółka wspomina, że nigdy nie była prowokująca.

Bardzo ważne było dla niej sumienne wypełnianie obowiązków szkolnych. Wiedziała, że jest to zgodne z wolą Bożą. Unikała plotkarstwa i nie przechwalała się. Skupiała się na tym, co pozytywnego zauważa w drugim człowieku. Angażowała się także w obowiązki domowe, gdyż wiedziała, że małe rzeczy mają wielką wartość. Jej celem była świętość. W Jezusie widziała przyjaciela, brata i Umiłowanego. Zwracała się do Niego z wielkim zaufaniem.

Chiara starała się okazywać miłość wszystkim. W liceum nie zdała do następnej klasy. Mimo że umiała odpowiedzieć na pytania nauczycielki, nie otrzymała oceny dostatecznej. Jak łatwo w takiej sytuacji byłoby okazać nienawiść drugiej osobie. Chiara tego nie robi. Nie chce nikomu odpłacać złem na zło. Także z inną nauczycielką łączyły ją trudne relacje. Nigdy jednak jej nie krytykowała. Pewnego razu powstrzymała uczniów, którzy chcieli popchnąć i przewrócić tę nauczycielkę. Mówiła, że pragnie: „każdego dnia odkrywać osoby jako nowe, zapominając o całej przeszłości”.

 

Choroba

Dziewczyna była radosna i miała ogromną wolę życia. Kochała sport. Pewnego dnia, podczas gry w tenisa poczuła ostry ból pleców. Po badaniu okazało się, że ma nowotwór. Bardzo cierpiała i nie rozumiała, dlaczego ją to spotyka, ale mówiła: „Jezu, jeśli Ty tego chcesz, to ja również chcę”. Mimo choroby Chiara nie traci pogody ducha i pozostaje radosna. Kiedy jednak lekarz uświadamia jej, w jak poważnym jest stanie, rzuca się na łóżko i milczy przez 25 minut. Po tym czasie zwraca się do mamy: „Teraz możesz mówić”. Wypowiedziała swoje „tak” Jezusowi.

 

Jezu, jeśli Ty tego chcesz, to ja również chcę...

 

Każdego, kto ją odwiedzał, przyjmowała z radością. Pocieszała swoich bliskich, chociaż bardzo cierpiała. Starała się, aby inni nie zauważali jej bólu. Mówiła mamie: „Jestem młoda, dam radę”. Kiedy obcinała włosy, które wypadały jej w wyniku leczenia, mówiła: „Dla Ciebie, Jezu”. Uśmiechała się nawet wtedy, gdy była sama w pokoju.

Stan Chiary pogarszał się. Razem z przyjaciółką przygotowała czytania i psalmy na własny pogrzeb. Chce być ładnie uczesana i ubrana w białą suknię z różową szarfą w talii. Prosi mamę: „Mamo, kiedy będziesz mnie ubierać, masz nie płakać, ale mówić: Teraz Chiara już nie cierpi, ona widzi Jezusa.”

Pewnego dnia poprosiła swoją mamę, żeby podeszła, po czym powiedziała do niej: „Mamo, do zobaczenia. I bądź szczęśliwa, bo ja jestem. Cześć”. Chiara odchodzi do Jezusa 7 października w wieku 19 lat. Zgodnie z jej wolą, po śmierci pobrano od niej rogówki do przeszczepu. Na jej pogrzebie śpiewano pieśni, które wybrała razem z przyjaciółką. Zgodnie z jej poleceniem młodzi, którzy licznie przybyli na tę uroczystość nie płakali, ale dziękowali Bogu za jej życie.

Chiara Badano została ogłoszona błogosławioną 25 września 2009 roku. Zostawiła młodym ważną wskazówkę; „Młodzi są przyszłością. Ja nie mogę już biegać, ale chcę im przekazać znicz jak na olimpiadzie. Oni mają tylko jedno życie i warto, by je dobrze przeżyli”.

 

Źródło: Mariagrazia Magrini, Jasne Światło, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa, 2017.

 

Od początku była uśmiechniętą, pełną życia dziewczynką.

 

Jowita Pluta

We Wspólnocie Guadalupe posługuje śpiewem oraz jako animatorka dzieci w Rodzinach Guadalupiańskich.

Artykuły:

Zamów Książkę nr 1

Zamów Książkę nr 2

VideoBlog Guadalupe

Logowanie

Wyłącznie dla członków Wspólnoty i jej Dzieł. Informacje: admin@guadalupe.com.pl

Kontakt

e-mail zespół:
zespol@guadalupe.com.pl
administrator strony: admin@guadalupe.com.pl