Konkretne biblijne porady dotyczące dbałości o zdrowie
Anthony van Dyck. Mojżesz i miedziany wąż (ok. 1620). Muzeum Prado, Madryt. Lb 21, 8-9
Jest to fragment artykułu opublikowanego na moim blogu JakDzialacSkutecznie.pl
Druga część artykułu poświęconego kwestii zdrowia w Piśmie Świętym. Tym razem analizujemy konkretne porady dotyczące sytuacji związanych ze zdrowiem i chorobą.
Jak dbać o zdrowie?
Biblijna mądrość uczy nas tego, że każdy czyn niesie za sobą konsekwencje. Dobre czyny niosą dobre konsekwencje, a złe czyny niosą złe konsekwencje. Oczywiście ktoś może powiedzieć, że nie zawsze tak jest: nie wszystkie złe czyny skutkują złymi konsekwencjami, a nie wszystkie dobre czyny dobrymi konsekwencjami (przynajmniej od razu), ale na pewno zgodzicie się ze mną, że generalnie dobre czyny zwiększają prawdopodobieństwo dobrych konsekwencji, a złe czyny zwiększają prawdopodobieństwo złych.
Nie chcę tutaj analizować tego z perspektywy filozoficznej i moralnej (która to analiza niewątpliwie byłaby bardzo cenna), ale po prostu praktycznej. Praktyczna analiza podpowiada nam proste rozwiązanie: generalnie opłaca się dokonywać dobrych czynów i unikać złych, nawet jeśli w jednostkowych przypadkach konsekwencje mogą być różne. Przez nacisk na praktyczność analizy biblijnej mądrości absolutnie nie chcę zaprzeczać zasadom moralnym, których trzeba przestrzegać, nawet jeśli się nie opłacają i są niepraktyczne. Jednak chcę Wam pokazać, że życie zgodnie z moralnością jest po prostu mądre (tj. praktyczne, korzystne, opłacalne, niosące dobre konsekwencje, itp.), o czym zresztą wielokrotnie wprost mówi Biblia.
Przyjrzymy się więc, jakie zachowania prowadzące do dbałości o zdrowie doradza nam biblijna mądrość:
- częsty śmiech i radość (w myśl zasady: śmiech to zdrowie):
Radość serca wychodzi na zdrowie, duch przygnębiony wysusza kości. (Prz 17, 22)
- nieżywienie do innych urazy, nienoszenie w sercu złości i nieprzebaczenia:
Gdy człowiek żywi złość przeciw drugiemu, jakże u Pana szukać będzie uzdrowienia? (Syr 28, 3)
Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskali zdrowie. Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego. (Jk 5, 16)
- odmawianie sobie tego, co szkodzi:
Synu, w życiu doświadczaj siebie samego, patrz, co jest złem dla ciebie, i tego sobie odmów! Nie wszystko służy wszystkim i nie każdy we wszystkim ma upodobanie. (Syr 37, 27-28)
- bycie uważnym we wszystkich swych czynach (zapewne chodzi o to, żeby być uważnym na to, co nam szkodzi, o rozsądek i umiarkowanie):
Słuchaj mnie, synu, i nie gardź mną, w końcu uznasz słowa moje za słuszne. We wszystkich czynach swych bądź uważny, a żadna choroba nie zbliży się do ciebie. (Syr 31, 22)
- oddawanie czci rodzicom, co przedłuża życie:
Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie. (Wj 20, 12)
Kto szanuje ojca, długo żyć będzie. (Syr 3, 6a)
Inne porady dotyczące np. odżywiania, alkoholu i odpoczynku, które siłą rzeczy też są związane ze zdrowiem, omówimy w kolejnych artykułach.
Co robić kiedy zachorujemy?
Co Biblia doradza nam, kiedy zachorujemy?
- stosowanie się do zaleceń lekarzy i dawanie im godnego honorarium za ich pracę, przy jednoczesnym pamiętaniu, że Bóg nad wszystkim czuwa:
Czcij lekarza czcią należną z powodu jego posług, albowiem i jego stworzył Pan. Od Najwyższego pochodzi uzdrowienie, i od Króla dar się otrzymuje. Wiedza lekarza podnosi mu głowę, nawet i wobec możnowładców będą go podziwiać. (Syr 38, 1-3)
- bo jeśli zapomnimy o tym, że Bóg nad wszystkim czuwa i będziemy ratunku szukali tylko u lekarzy możemy skończyć jak król Asa:
W trzydziestym dziewiątym roku swego panowania rozchorował się Asa na nogi i cierpiał bardzo, jednakże nawet w swej chorobie szukał nie Pana, lecz lekarzy. Spoczął następnie Asa ze swymi przodkami, i zmarł w czterdziestym pierwszym roku swego panowania. (2 Krn 16, 12-13)
- zażywanie przypisanych lekarstw – a zwłaszcza tych pochodzenia naturalnego - bo one pochodzą z tego, co stworzył Bóg:
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Czyż to nie drzewo wodę uczyniło słodką, aby moc Jego poznano? On dał ludziom wiedzę, aby się wsławili dzięki Jego dziwnym dziełom. Dzięki nim się leczy i ból usuwa, z nich aptekarz sporządza leki, aby się nie kończyło Jego działanie i pokój od Niego był po całej ziemi. (Syr 38, 4-8)
- w czasie choroby trzeba zmienić swój styl życia i odwrócić się od przewrotności, czyli tego, co szkodzi, a zwrócić się z prośbą do Pana, również składając w tym celu ofiary:
Synu, w chorobie swej nie odwracaj się od Pana, ale módl się do Niego, a On cię uleczy. Usuń przewrotność - wyprostuj ręce i oczyść serce z wszelkiego grzechu! Ofiaruj kadzidło, złóż ofiarę dziękczynną z najczystszej mąki, i hojne dary, na jakie cię tylko stać. (Syr 38, 9-11)
Myślę, że tu, przez składanie ofiar możemy rozumieć po prostu troskę o zdrowie, która jest ważna i nie powinniśmy szczędzić na nią pieniędzy, również ofiarowując je Bogu (np. osobom, które się modlą w tej intencji). Ten fragment mówi również o tym, że ważna jest także postawa wdzięczności.
- trzeba pamiętać, że lekarzom też zależy na naszym zdrowiu i warto wybierać takich lekarzy, o których wiemy, że wykonując swoją pracę, będą się modlili o zdrowie dla nas:
Potem sprowadź lekarza, bo jego też stworzył Pan, nie odsuwaj się od niego, albowiem jest on ci potrzebny. Jest czas, kiedy w ich rękach jest wyjście z choroby: oni sami będą błagać Pana, aby dał im moc przyniesienia ulgi i uleczenia, celem zachowania życia. (Syr, 38, 12-14)
Przytoczone powyżej porady dotyczące leczenia z początku 38. rozdziału Księgi Syracha kończą się niejednoznaczną prośbą:
Grzeszący przeciw Stwórcy swemu niech wpadnie w ręce lekarza! (Syr 38, 15)
Z jednej strony możemy rozumieć to jako pewne złorzeczenie: „grzeszący niech zachoruje”, ale z drugiej strony jako modlitwę za grzesznika, który zachorował (być może w konsekwencji swoich złych czynów) i chcemy, żeby dostał się w ręce lekarza, który pomoże mu jednocześnie wrócić do zdrowia i nawrócić się do Stwórcy. Niezależnie jednak, od tego jak to zinterpretujemy, widzimy, że Biblia w pewien sposób nobilituje zawody lekarza i farmaceuty(aptekarza), przypomina o odpowiednim wynagradzaniu, choć jednocześnie stawia przed nimi wysokie wymagania:
- pamiętanie o tym, że uzdrowienie pochodzi od Boga;
- rozsądne korzystanie z lekarstw i pamiętanie, że pochodzą one z rzeczy stworzonych przez Boga;
- proszenie Boga o łaskę dobrego wykonywania swojej pracy: przynoszenia ulgi, leczenia i ratowania życia.
Bartolomé Esteban Murillo. Chrystus uzdrawia paralityka przy Sadzawce Betesda. (1667-1670). National Gallery, Londyn. J 5, 1-18
Co zrobić, jeśli ktoś wokół nas choruje?
Biblia daje nam również porady, co możemy zrobić, kiedy dowiemy o czyjejś chorobie:
- warto taką osobę odwiedzić (oczywiście, jeśli jest to możliwe, tzn. jeśli jest nas w stanie przyjąć i nie zaszkodzi to jej lub nam):
Nie ociągaj się z odwiedzeniem chorego człowieka, albowiem za to będą cię miłować. (Syr 7, 35)
Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: "Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata! (…) byłem chory, a odwiedziliście Mnie.”
(Mt 25, 34.36b)
- jeśli nie możemy kogoś odwiedzić, to na pewno w pewnym stopniu wypełnieniem tej biblijnej porady będzie również wykonanie telefonu lub inna forma kontaktu z chorym, bo Biblia zauważa, że dobre słowo jest pewną formą lekarstwa:
Dobre słowa są plastrem miodu, słodyczą dla gardła, lekiem dla ciała. (Prz 16, 24)
Posłał swe słowo, aby ich uleczyć i wyrwać z zagłady ich życie. (Ps 107, 20)
- nie należy swoim przyjaciołom dawać prostych „lekarskich” rad, jeśli nie mamy wystarczającej wiedzy tak, jak robili to przyjaciele Hioba, a ten im odpowiedział:
Bo wy zmyślacie oszustwa, lekarze nic niewarci. Gdybyście chcieli zamilknąć, byłby to znak roztropności. (Hi 13, 4-5)
- zawsze warto też modlić się za chorego:
Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone. (Jk 5, 14-15)
Jak widzimy, Biblia zachęca nas do rozsądnej troski o zdrowie oraz o dbanie o chorych, przy jednoczesnym polecaniu tego Bogu. Ufność Bogu, na przykład w trudnej sytuacji choroby, nie oznacza zaniechania podejmowania leczenia, wizyt u lekarzy i przyjmowania leków. Jest wręcz przeciwnie: zaufanie Bogu oznacza czynienie Jego Woli, która akurat w tym przypadku może oznaczać podejmowanie wysiłku związanego z odzyskaniem zdrowia. Nigdy jednak nie możemy polegać w tej sprawie tylko na sobie i ludzkich sposobach.
W następnych artykułach zaproszę Was do analizy biblijnego spojrzenia na kolejne tematy, które też są związane ze zdrowiem, np. odżywiania, spożywania alkoholu, aktywności fizycznej, odpoczynku, itp.