Biblijne porady dotyczące odpoczynku
W tym numerze naszego Kwartalnika zapraszam Was do przyjrzenia się kolejnemu aspektowi dbałości o nasze funkcjonowanie, jakim jest kwestia odpoczynku.
Odpoczynek jest ważny, choć nie może być celem samym w sobie
Pierwszą sprawą dotyczącą biblijnego spojrzenia na odpoczynek jest to, że odpoczynek jest nie tylko prawem, ale także pewnego rodzaju powinnością moralną wynikającą z przykazania miłości. Biblia podkreśla znaczenie odpoczynku, zauważając, że nawet sam wszechmogący Bóg (który, jak się domyślamy, nigdy nie czuje zmęczenia) odpoczął po dziele stworzenia świata:
A gdy Bóg ukończył w dniu szóstym swe dzieło, nad którym pracował, odpoczął dnia siódmego po całym swym trudzie, jaki podjął. Wtedy Bóg pobłogosławił ów siódmy dzień i uczynił go świętym; w tym bowiem dniu odpoczął po całej swej pracy, którą wykonał, stwarzając. (Rdz 2, 2-3)
Odpoczynek należy się nam, jak i ludziom, od których zależy nasza praca, i jest to sprawa na tyle ważna, że aż znalazła się w syntezie moralności biblijnej, jaką stanowi Dekalog:
Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić. Sześć dni będziesz pracować i wykonywać wszystkie twe zajęcia. Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci Pana, Boga twego. Nie możesz przeto w dniu tym wykonywać żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani cudzoziemiec, który mieszka pośród twych bram. W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty. (Wj 20, 8-11)
Nieprzestrzeganie dnia szabatu i wykonywanie w tym dniu pracy było u Izraelitów karane nawet śmiercią (zob. Wj 31, 12-18) i zobaczcie, że traktowanie odpoczynku jako nakazu (a nie tylko jako przywileju) jest w pewnym stopniu sensowne z perspektywy społeczności lub np. organizacji. Człowiek niewypoczęty będzie gorzej wykonywał swoje zadania, co w najlepszym wypadku może skończyć się mniejszą efektywnością całej organizacji, a w najgorszym – nawet zagrożeniem życia. Z drugiej strony pamiętajmy jednak o słowach Pana Jezusa:
To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu.
(Mk 2, 27b)
Jeśli mamy możliwość zrobienia czegoś dobrego lub nasza praca związana jest z zaspokajaniem podstawowych potrzeb jak np. jedzenie (zob. Mt 12, 1-8; Mk 2, 23-28; Łk 6, 1-5, gdzie opisane jest łuskanie przez uczniów kłosów zboża w szabat) lub kwestie związane ze zdrowiem (w Ewangeliach opisano 6 cudów uzdrowień, których Jezus dokonuje w szabat – człowiek z uschłą ręką: Mt 12, 9-14; Mk 3, 1-6; Łk 6, 6-11; opętany przez ducha nieczystego uzdrowiony w synagodze w Kafarnaum: Mk 1, 23-28; Łk 4, 33-37; kobieta, która nie mogła się wyprostować: Łk 13, 10-17; człowiek chory na wodną puchlinę: Łk 14, 1-6; człowiek od 38 lat cierpiący na swoją chorobę, przez którą nie mógł się sprawnie poruszać uzdrowiony nad sadzawką Betesda: J 5, 1-18; niewidomy od urodzenia uzdrowiony błotem uczynionym ze śliny: J 9, 1-41) i bezpieczeństwem (w czasie powstań machabejskich Izraelici walczyli w szabat: 1 Mch 2, 29-41), to nie wahajmy się pracować w niedzielę. Jeśli jednak robimy biznes, remontujemy mieszkanie lub sprzątamy na działce, to przez szacunek dla Bożego prawa, przez wzgląd na dobro nasze i innych – zróbmy sobie odpoczynek.
Dlatego Biblia przestrzega przed pracoholizmem i nadmiarem pracy prowadzącej w założeniu do zdobywania bogactwa (choć nie zawsze do niego doprowadzającej, kiedy staje się „pogonią za wiatrem”):
Lepsza jest jedna garść pokoju niż dwie garści bogactw i pogoń za wiatrem.
(Koh 4, 6)
Biblia zauważa również, że odpoczynek to dar od Boga (a skoro jest to dar od Boga, to możemy o niego prosić):
Oto urodzi ci się syn, będzie on mężem pokoju, bo udzielę mu pokoju ze wszystkimi wrogami jego wokoło; będzie miał bowiem na imię Salomon i za dni jego dam Izraelowi pokój i odpoczynek.
(Krn 22, 9)
Rzekł bowiem Dawid: «Pan, Bóg Izraela, dał odpoczynek swemu ludowi i zamieszkał w Jerozolimie na stałe.
(Krn 23, 25)
W kontekście odpoczynku trzeba zauważyć, że Biblia mówi o tym, że na odpoczynek przeznaczony jest siódmy dzień tygodnia, który to dzień jest jakościowo inny niż pozostałe dni tygodnia. Nie pojawia się natomiast myśl, która mówiłaby o tym, że w ciągu dnia jest czas przeznaczony na pracę i odpoczynek. Przyjrzymy się tej sprawie głębiej przy okazji omawiania tematu pracy i pieniędzy (bo dla nas tematy te są powiązane, co w Biblii w ogóle nie jest oczywiste), tutaj chcę wspomnieć tylko, że Biblia wyraźnie mówi o tym, że powinno się pracować od rana do wieczora (a nie tylko w jakichś określonych godzinach, a potem odpoczywać):
Rano siej swoje ziarno i do wieczora nie pozwól spocząć swej ręce. (Koh 11, 6a)
Człowiek wychodzi do swojej pracy, do trudu swojego aż do wieczora. (Ps 104, 23)
Wyznaczywszy mu dzień, w większej liczbie przyszli do niego do mieszkania, a on [Paweł] przytaczał im świadectwa o królestwie Bożym; od rana aż do wieczora przekonywał ich o Jezusie na podstawie Prawa Mojżeszowego i Proroków. (Dz 28, 23)
A nawet Biblia zauważa, że czasami nocą praca też jest potrzebna. Na przykład Pan Jezus też pracował do wieczora i w nocy (choć zdecydowanie częściej w nocy się modlił – a jest to jednak czynność nieco odmienna od pracy):
Z nastaniem wieczora przyprowadzono Mu wielu opętanych. On słowem wypędził złe duchy i wszystkich chorych uzdrowił.
(Mt 8, 16)
Był wśród faryzeuszów pewien człowiek, imieniem Nikodem, dostojnik żydowski. Ten przyszedł do Niego nocą... (J 3, 1-2a)
W nocy pracuje również dzielna niewiasta (czyli ideał kobiety izraelskiej opisany w poemacie kończącym Księgę Przysłów):
Wstaje, gdy jeszcze jest noc, i żywność rozdziela domowi, <a obowiązki – swym dziewczętom>. (Prz 31, 15)
oraz Apostoł Paweł:
… ani u nikogo nie jedliśmy za darmo chleba, ale pracowaliśmy w trudzie i zmęczeniu, we dnie i w nocy, aby dla nikogo z was nie być ciężarem. (2 Tes 3, 8)
Pamiętajmy też o tym, że Biblia wyraźnie podkreśla, że odpoczynek nie jest jednak celem samym w sobie. Nie pracujemy po to, żeby odpoczywać, tzn. nie pracujemy po to, żeby nie pracować. Przed wypełnianiem swojego życia tylko odpoczynkiem bardzo wyraźnie przestrzega nas Biblia, w pewien sposób wiążąc nawet taką postawę z rychłą i niespodziewaną śmiercią:
Niejeden wzbogacił się mozołem i swoją chciwością, a oto udział jego w nagrodzie; gdy powie: «Znalazłem odpoczynek i teraz mogę żyć z moich dostatków» – nie wie, ile czasu minie, a zostawi je innym i umrze. (Syr 11, 18-19)
«I powiem sobie: Masz wielkie zasoby dóbr, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj!». Lecz Bóg rzekł do niego: «Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, coś przygotował?». (Łk 12, 19-20)
Powyższe wersety zbierają pewną wielowiekową mądrość, która może nam tłumaczyć obserwowane obecnie zjawisko przedwczesnej umieralności mężczyzn niedługo po przejściu na emeryturę. Zjawisko to tłumaczy się faktem utraty zaangażowania w konstruktywne działania, które podejmowane były w ramach pracy zawodowej. Jeśli mężczyzna po przejściu na emeryturę nie zaangażuje swojej energii życiowej w inne działania, traci chęć do życia i jest bardziej podatny na choroby. Co ciekawe, podobnego zjawiska nie obserwuje się u kobiet, które w mniejszym stopniu wiążą poczucie realizacji ważnych życiowych zadań z pracą zawodową.
Jak odpoczywać
Na pewno ważnym wymiarem dobrego odpoczynku jest dobrze wykonana praca. Zupełnie inaczej się odpoczywa, kiedy dobrze wykonaliśmy naszą pracę i mamy poczucie spełnienia, a inaczej, kiedy np. obijaliśmy się w pracy.
Nic lepszego dla człowieka, niż żeby jadł i pił, i duszy swej pozwalał zażywać szczęścia przy swojej pracy. Zobaczyłem też, że z ręki Bożej to pochodzi. (Koh 2, 24)
Pan Jezus zaprasza nas też, żebyśmy odpoczywali w miejscu pustynnym, czyli w samotności i ciszy:
Wtedy Apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: «Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco». Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu. (Mk 6, 30-31)
Czasami jako odpoczynek traktujemy np. spotkanie z przyjaciółmi, wyjście do teatru czy wyjście na imprezę, oczywiście te sprawy też są ważne, ale dobrze, żeby nie zastępowały nam odpoczynku w samotności. Dzięki spędzaniu czasu samemu ze sobą, w ciszy, możemy naprawdę wypocząć i mieć lepszy dostęp do swoich myśli. Taki czas pozwala nam też na modlitwę. Jezus często spędzał samotnie czas na modlitwie, a taka samotna modlitwa na pewno była dla Niego wytchnieniem od działalności publicznej:
Lecz tym szerzej rozchodziła się Jego sława, a liczne tłumy zbierały się, aby Go słuchać i znaleźć uzdrowienie ze swych niedomagań. On jednak usuwał się na miejsca pustynne i modlił się. (Łk 5, 15-16)
Biblia zauważa również jedną bardzo ciekawą sprawę. Poszukiwanie mądrości i podążanie jej drogami daje nam prawdziwy odpoczynek:
Postanowiłem bowiem wprowadzić ją [mądrość] w czyn, zapłonąłem gorliwością o dobro i nie doznałem wstydu. Patrzcie oczami: mało się natrudziłem, a znalazłem dla siebie wielki odpoczynek. (Syr 51, 18.27)
Myślę, że możemy ten fragment rozumieć na dwa sposoby: po pierwsze, szukając Bożej mądrości, znajdujemy wszystko, czego nam potrzeba (w tym właśnie odpoczynek), po drugie jednak, kiedy w naszym życiu kierujemy się mądrością, tzn. wszystko staramy się planować z rozwagą, przemyśleniem i wyczuciem, słuchamy siebie i innych, nie wybieramy dróg na skróty – wtedy nasze życie układamy w taki sposób, że jest w nim odpowiednio dużo miejsca na odpoczynek i jest to prawdziwy (wielki) odpoczynek. W takim odpoczynku prawdziwie odpoczywa nasze serce i nie ma w nim niepokoju.
O takim też Bożym odpoczynku serca zdaje się mówić autor Listu do Hebrajczyków:
Kto bowiem wszedł do Jego odpoczynku, odpocznie po swych czynach, jak Bóg po swoich. Spieszmy się więc wejść do owego odpoczynku, aby nikt nie szedł za tym samym przykładem nieposłuszeństwa. (Hbr 4, 10-11)
Pamiętajmy też o jeszcze jednej sprawie wyraźnie zarysowanej w Biblii. Biblijny światopogląd nie ogranicza naszego życia tylko do tego, co dzieje się tu i teraz na ziemi, ale wybiega w przyszłość i to, co się będzie działo z nami po śmierci. A dopiero tam będzie dla nas prawdziwy odpoczynek (czasami mówimy: „wieczny odpoczynek”), choć może nie mieć on formy błogiego nicnierobienia, jak my czasami sobie to wyobrażamy:
… lecz właśnie głosimy, jak zostało napisane, to, czego ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują.
(1 Kor 2, 9)
W kolejnym numerze kwartalnika zaproszę Was do analizy biblijnych porad dotyczących snu, który też przecież jest aspektem naszego odpoczynku, a także kwestii związanych ze sportem i aktywnością fizyczną.
Jest to fragment artykułu opublikowanego na moim blogu JakDzialacSkutecznie.pl