Michał Czakon - Jak to się zaczęło?
Pan Bóg chce, żebyśmy byli blisko Niego. Będąc na pieszej pielgrzymce na Jasną Górę w 2014 roku, bardzo prosiłem Maryję, żeby zaprosiła mnie do jakiejś wspólnoty, w której będę mógł być bliżej Pana Boga. W czasie tej pielgrzymki spotkałem Agnieszkę i kilka osób ze wspólnoty.
Powiedzieli mi wtedy, że jesienią planują przygotować spektakl teatralny – musical o Maryi. Spodobał mi się ten pomysł i powiedziałem, że z chęcią przyjdę go obejrzeć.
Po wakacjach napisałem do Agnieszki z zapytaniem, kiedy odbędzie się ten spektakl, bo już z chęcią bym go zobaczył. Agnieszka odpisała, że prace nad nim jeszcze trwają. Zapytałem, czy może nie potrzebują pomocy i otrzymałem odpowiedź, że tak, więc pojawiłem się na spotkaniu i zaangażowałem się w tworzenie scenografii do musicalu. Po kilku spotkaniach Agnieszka zaproponowała mi rolę świętego Józefa, co było dla mnie dużym zaskoczeniem, ale jednocześnie radością. Tym sposobem zostałem we wspólnocie, uświadomiwszy sobie, że Maryja spełniła moją prośbę.
Zaangażowanie we wspólnocie to dla mnie prawdziwa radość i łaska z dwóch powodów:
Po pierwsze, nasza wspólnota nastawiona jest na dawanie (a nie tylko na branie dla siebie), czyli na posługę polegającą na ukazywaniu innym Bożej Miłości, którą najpełniej możemy otrzymywać dzięki współudziale pełnej łaski Maryi. Kiedy człowiek robi coś z myślą bardziej o sobie i o braniu (nawet jeśli np. modli się i angażuje się we wspólnocie religijnej), to nie otrzymuje tego, czego szuka, a kiedy zaczyna robić coś z myślą o innych i o dawaniu, wtedy sam też otrzymuje to, czego szuka.
Po drugie, nasza posługa polega na uwielbianiu Boga – i nie chodzi mi tutaj tylko o prowadzone przez nas uwielbienia muzyczne, ale także o to, że wszystko, co robimy, uwielbia Boga. Przecież to właśnie jest recepta na prawdziwie szczęśliwe i spełnione życie.
Jeśli chcesz doświadczyć takiej prawdziwej radości, to zrób te dwie rzeczy: zacznij żyć dla innych (również chodzi tutaj o Twoje zaangażowanie w Kościele) i niech wszystko, co robisz, będzie przepełnione uwielbieniem Boga.