Ewelina Mazur - Jak to się zaczęło?
![](/images/historie-zaczelo/Ewelina_Mazur.jpg)
Moja historia przyjścia do wspólnoty rozpoczęła się od pieszej pielgrzymki na Jasną Górę po mojej maturze. Wtedy poznałam Agnieszkę. Tam po raz pierwszy usłyszałam od niej o Matce Bożej z Guadalupe. Po wakacjach, gdy przyjechałam na studia do Lublina, widywałyśmy się na spotkaniach tej samej wspólnoty. Podczas organizacji obchodów święta Matki Bożej z Guadalupe w Parafii Wieczerzy Pańskiej w Lublinie, Agnieszka zaprosiła mnie do pomocy. To były moje pierwsze „Dni Guadalupiańskie”.
W następnym roku akademickim tak się złożyło, że zmieniałam kierunek studiów i okazało się, że razem będziemy studiować pielęgniarstwo. Później były kolejne dni Guadalupiańskie, koncert w katedrze, nagranie płyty i powstanie wspólnoty. Gdy wspólnota zaczęła oficjalnie powstawać, zastanawiałam się, czy Maryja mnie do niej zaprasza. Byłam w tym czasie również w innej wspólnocie. Podjęłam decyzję, że wybieram Guadalupe i tak jestem tu do dziś. Dla mnie bardzo piękne jest to, że mogę tu rozwijać swoją relację z Maryją, która stała się dla mnie najlepszą Mamą. Widzę jak Ona się mną opiekuje i prowadzi mnie do Jezusa. Jestem także bardzo wdzięczna za ludzi we wspólnocie, każdy z nich jest dla mnie darem. Doświadczam od nich wsparcia w trudnych doświadczeniach i uczą mnie wiele o miłości Boga i bliźniego.
W działaniach wspólnoty uczestniczę w redagowaniu naszego kwartalnika „Czas Maryi”, śpiewam w chórze oraz jestem animatorem dzieci na spotkaniach Rodzin Guadalupiańskich.