joomla templates top joomla templates template joomla

Biblijne wskazówki dotyczące piękna twarzy i zachowania higieny

Benvenuto Tisi. Chrystus myjący nogi uczniom (1520-1525). Narodowa Galeria Sztuki, Waszyngton.

 

Jest to fragment artykułu opublikowanego na moim blogu JakDzialacSkutecznie.pl

 

Zapraszam Was do drugiej części refleksji dotyczących biblijnych wskazówek odnoszących się do naszego wyglądu zewnętrznego. W poprzednim numerze pochyliliśmy się nad tematem piękna i ubioru, a teraz zapraszam Was do przyjrzenia się biblijnym poradom dotyczącym najpiękniejszej części naszego ciała oraz zachowania higieny.

 

Ludzka twarz mówi bardzo wiele

Biblia zawiera wiele bardzo ciekawych spostrzeżeń na temat twarzy ludzkiej i tego, co na niej można zobaczyć. Twarz bardzo dużo mówi nam o człowieku i jego wnętrzu. Myślę, że możemy powiedzieć, że właśnie na twarzy widać największy związek piękna wewnętrznego z pięknem zewnętrznym. Na twarzy widać stan serca:

 

Serce człowieka zmienia jego twarz, raz na dobro, to znów na zło. (Syr 13, 25)

 

Zobaczmy więc, jakie postawy wewnętrzne, które zabierają piękno twarzy, wspomina Biblia:

- złe postępowanie, które objawia się smutkiem i ponurym wyglądem twarzy:

 

Pan zapytał Kaina: «Dlaczego jesteś smutny i dlaczego twarz twoja jest ponura? Przecież gdybyś postępował dobrze, miałbyś twarz pogodną; jeżeli zaś nie będziesz dobrze postępował, grzech leży u wrót i czyha na ciebie, a przecież ty masz nad nim panować». (Rdz 4, 6-7)

 

- złość, która zgodnie z powiedzeniem „piękności szkodzi”, dlatego warto jej unikać, jeśli nie chcemy wyglądać jak niedźwiedź:

 

Złość kobiety zmienia wyraz jej twarzy, zeszpeca jej oblicze na kształt niedźwiedzia. (Syr 25, 17)

 

- nieprzychylność, np. taką, jaką zobaczył Jakub na obliczu Labana – ojca jego żon:

 

Jakub, który był na pastwisku przy swej trzodzie, kazał wezwać do siebie Rachelę i Leę i powiedział im: Widzę po [wyrazie] twarzy waszego ojca, że nie jest on dla mnie taki jak dawniej, lecz Bóg mojego ojca był ze mną. (Rdz 31, 4-5)

 

- upór na twarzy niewiernego:

 

Niewierny ma upór na twarzy, a prawy umacnia swe drogi. (Prz 21, 29)

 

- bezczelność i zatwardziałość:

 

Powiedział mi: Synu człowieczy, posyłam cię do synów Izraela, do ludu buntowników, którzy Mi się sprzeciwili. Oni i przodkowie ich występowali przeciwko Mnie aż do dnia dzisiejszego. To ludzie o bezczelnych twarzach i zatwardziałych sercach; posyłam cię do nich, abyś im powiedział: Tak mówi Pan Bóg. (Ez 2, 3-4)

 

- głupotę, która objawia się podnoszeniem głosu przy śmianiu się:

 

Głupi przy śmiechu podnosi swój głos, natomiast człowiek mądry ledwie trochę się uśmiechnie. (Syr 21, 20)

 

- zawstydzenie będące skutkiem grzechu:

 

Panie! Wstyd na twarzach u nas, u naszych królów, u naszych przywódców i u naszych ojców, bo zgrzeszyliśmy przeciw Tobie. (Dn 9, 8)

 

- strach i trwogę:

To mówi Pan: Usłyszeliśmy krzyk bolesny trwogi, a nie pokoju. Pytajcie się i patrzcie: Czy mężczyzna może rodzić? Dlaczego widzę wszystkich mężczyzn z rękami na biodrach jak u rodzącej kobiety? Każda twarz powlekła się bladością. (Jr 30, 5-6)

 

A jakie postawy wewnętrzne, które „upiększają” twarz:

- radość:

 

Serce radosne twarz rozwesela, gdy smutek w sercu, i duch przygnębiony. (…) Jasne oczy radują serce, radosna nowina odświeża kości. (Prz 15, 13.30)

 

- prawdziwe szczęście:

 

Odkupieni przez Pana powrócą, przybędą na Syjon z radosnym śpiewem, ze szczęściem wiecznym na twarzach: osiągną radość i szczęście, ustąpi smutek i wzdychanie. (Iz 35, 10)

 

- Boże wsparcie, które skutkuje nieczułością na obelgi (zob. również opis przesłuchania Jezusa: J 18, 19-23):

 

Pan Bóg Mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam. (Iz 50, 7)

 

- mądrość, która rozjaśnia twarz i zmienia wyraz surowości:

 

Mądrość człowieka rozjaśnia jego oblicze, tak iż surowy wyraz jego twarzy się zmienia. (Koh 8, 1)

 

- modlitwa, która potrafi tak rozjaśnić twarz, że będzie promieniować. Twarz Mojżesza po rozmowach z Bogiem promieniowała tak, że musiał on nawet zasłaniać twarz, bo dla innych było to nie do zniesienia:

 

Gdy Mojżesz zstępował z góry Synaj z dwiema tablicami Świadectwa w ręku, nie wiedział, że skóra na jego twarzy promieniała na skutek rozmowy z Panem. Gdy Aaron i Izraelici zobaczyli Mojżesza z dala i ujrzeli, że skóra na jego twarzy promienieje, bali się zbliżyć do niego. (Wj 34, 29-30)

 

Podobnie odmieniał się wygląd twarzy Jezusa modlącego się w trakcie Przemienienia, kiedy to ukazał On trzem swoim uczniom, Kim naprawdę jest:

 

Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się lśniąco białe. (Łk 9, 29)

 

A także Szczepana, nawet pomimo tego, że właśnie oskarżyli go fałszywi świadkowie:

 

A wszyscy, którzy zasiadali w Sanhedrynie, przyglądali się mu uważnie i zobaczyli twarz jego podobną do oblicza anioła. (Dz 6, 15)

 

Powiem Wam, że nieraz w życiu widziałem takie twarze ludzi naprawdę głęboko modlących się i było w nich coś naprawdę niezwykle pięknego. A co najciekawsze, ten wymiar piękności dostępny jest nie tylko dla wybranych, ale jak naucza Paweł Apostoł, dla wszystkich wierzących w Chrystusa:

 

My wszyscy z odsłoniętą twarzą wpatrujemy się w jasność Pańską jakby w zwierciadle; za sprawą Ducha Pańskiego, coraz bardziej jaśniejąc, upodabniamy się do Jego obrazu. (2 Kor 3, 18)

 

Maryja jest najpiękniejsza również w sensie zewnętrznym

Osobą, która w pełni upodobniła się do Bożego obrazu, była Maryja. Chrześcijańska tradycja jako wzór piękna zawsze stawiała Maryję, odnosząc do Niej na przykład takie biblijne określenia (oczywiście biblijnych określeń odnoszonych do Maryi jest o wiele więcej, te wskazują na Jej piękno w kontekście omawianego tematu):

 

Jeśli nie wiesz, o najpiękniejsza z niewiast, pójdź za śladami trzód i paś koźlęta twe przy szałasach pasterzy. (Pnp 1, 8)

 

Cała piękna jesteś, przyjaciółko moja, i nie ma w tobie skazy. (Pnp 4, 7)

 

Jakiż to jest ten twój miły z najmilszych, o najpiękniejsza z niewiast?
(Pnp 5, 9a)

Dokąd odszedł twój umiłowany, o najpiękniejsza z niewiast? (Pnp 6, 1a)

 

Na Jej piękno wewnętrzne i zewnętrzne wskazuje także pozdrowienie anioła Gabriela:

 

Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan
z Tobą. (Łk 1, 28b)

 

Piękno Maryi wynikało z faktu wybrania przez Boga (Łk 1, 30) oraz odpowiedzi Maryi, która całkowicie dała się prowadzić Bogu (Łk 1, 38). W Maryi nie było żadnego grzechu i jest Ona wzorem życia w dosłownej bliskości Boga. Właśnie z tego wynika Jej piękno, co nam ukazuje, że ciągłe życie w Bożej obecności i wewnętrzne ułożenie wszystkich naszych spraw w zgodzie z Bożym zamysłem prowadzi nie tylko do piękna wewnętrznego, ale także zewnętrznego.

 

 

Philippe de Champaigne. Mojżesz z tablicami Prawa (1648).
Ermitaż, Petersburg.

 

Biblijne porady dotyczące higieny

Dbałość o ciało i zdrowie to także kwestie higieny osobistej. Warto zauważyć, że Biblia porusza tematy, które dla nas mogą wydawać się oczywiste, ale dla ludów starożytnych wcale takie nie były. Taką kwestią jest m.in. higiena osobista. My przywykliśmy do codziennego mycia całego ciała, ale w starożytności, a także obecnie w wielu częściach świata, taka praktyka była i jest nawet nie do pomyślenia. Nie mamy może takich problemów z higieną, jakie mogli mieć przemierzający pustynię Izraelici, ale pewne porady higieniczne na pewno wciąż są bardzo przydatne.

Na przykład kiedy w czasie wakacyjnej wycieczki musimy naszą potrzebę fizjologiczną zaspokajać na łonie natury, Biblia doradza, żeby zrobić to w uprzednio wykopanym małym dołku, który następnie należy zakopać:

 

Będziesz miał miejsce poza obozem i tam poza obóz będziesz wychodził. Zaopatrzysz się w kołek, a gdy wyjdziesz na zewnątrz, wydrążysz nim dołek, a wracając przykryjesz to, czegoś się pozbył. (Pwt 23, 13-14)

 

Ta biblijna porada jest bardzo praktyczna, bo przecież w czasie wakacyjnej wycieczki raczej nie nosimy ze sobą łopatki lub czegoś, za pomocą czego można wykopać dołek. Biblia doradza nam, żeby zrobić to za pomocą kołka, czyli prostego kijka, który znajdziemy w każdym lesie. Tak swoją drogą, czy wyobrażacie sobie, jakby wyglądał obóz Izraelitów i jego otoczenie (również w kontekście zapachu), gdyby kilkaset tysięcy ludzi, którzy go tworzyli, nie stosowało się do tego prostego zalecenia (szkoda niestety, że użytkownicy lasów i parkingów przydrożnych rzadko się do niego stosują).

Biblia nakazywała również obmywać ręce i nogi, kiedy wchodzono do domu (oczywiście używano wtedy innego obuwia, przez co nogi naprawdę były brudne od pyłu, dlatego porada ta idealnie sprawdzi się, kiedy w lecie chodzimy w sandałach):

 

Faryzeusze bowiem, i w ogóle Żydzi, trzymając się tradycji starszych, nie jedzą, jeśli sobie rąk nie obmyją, rozluźniając pięść. I [gdy wrócą] z rynku, nie jedzą, dopóki się nie obmyją. Jest jeszcze wiele innych [zwyczajów], które przejęli i których przestrzegają, jak obmywanie kubków, dzbanków, naczyń miedzianych. (Mk 7, 3-4)

 

Pan Jezus krytykował faryzeuszy nie za to, że zachowywali zewnętrzną higienę ciała, ale za to, że skupiali się tylko na niej, a zapominali o czystości serca. Z drugiej strony Jezus, wykonując czynność należącą do służących, pokazał, że dbałość o higienę zewnętrzną musi iść w parze z dbałością o czystość serca:

 

Potem nalał wody do miednicy. I zaczął umywać uczniom nogi i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany. (J 13, 5)

 

Biblia zabraniała również mieszkać w domu z oznakami grzyba na ścianach (nazywanego w Biblii „trądem”, ponieważ podobny był do tej choroby). Oznaki grzyba Biblia nakazuje oczyścić, a gdyby okazał się on niemożliwy do usunięcia – nawet rozebrać dom. Cały opis postępowania w takim przypadku znajduje się w 14. rozdziale Księgi Kapłańskiej (Kpł 14, 30-48).

Biblia zabrania również dotykania zwłok (Lb 19, 11), kości ludzkich, a nawet grobu (Lb 19, 16), choć pamiętajmy, że groby miały wtedy innych charakter i były to raczej kopce kamieni lub ziemi, pod którymi zakopano zwłoki i które mogły być siedliskiem niebezpiecznych robaków. Nie były to marmurowe nagrobki, z czym my raczej kojarzymy pojęcie „grób”. Przepis ten miał znaczenie nie tylko higieniczne, ale również przeciwdziałał bezczeszczeniu zwłok.

Mogą nas dziwić także inne przepisy z Księgi Kapłańskiej dotyczące np. zakazu dotykania kobiety w czasie menstruacji, przedmiotów, których używała (Kpł 15, 19-24), przedmiotów mających kontakt z męskim nasieniem (Kpł 15, 17), a nawet płazów (Kpł 22, 5), pamiętajmy jednak, że w tamtym czasie poziom wiedzy o dbałości o higienę nie był tak rozwinięty jak dziś i w trudnych warunkach marszu przez pustynię i braku dostępu do bieżącej ciepłej wody, takie przepisy higieniczne miały sens.

W przypadku wykonania jakiejś czynności uważanej za nieczystą, Biblia nakazywała kąpiel oraz wypranie ubrania (np. Kpł 14, 8; Kpł 17, 15; Kpł 15, 5 i inne w tym rozdziale; Kpł 22, 6). Możemy więc przypuszczać, że Izraelici w czasach Biblijnych kąpali się dosyć często i nie mieli problemów z utrzymaniem higieny.

Odnośnie kąpieli Biblia pośrednio daje nam jeszcze jedną mądrą poradę (a zwłaszcza kobietom): aby kąpać się w takich miejscach, żeby nikt nie mógł nas zobaczyć (na pewno złym miejscem jest taras na dachu domu), bo w przeciwnym wypadku może się to skończyć cudzołóstwem (zob. historia Dawida i Betszeby, 2 Sm 11. 2-27).

Biblia nakazywała również obrzezanie wszystkich niemowlaków płci męskiej w 8. dniu ich życia (Rdz 17, 12). Oczywiście absolutnie nie chcę tutaj nikogo namawiać do tego zabiegu, ważne jest jednak to, żeby zauważyć, że tego typu zabieg pozwala na lepsze utrzymanie higieny, zmniejsza liczbę bakterii, ryzyko nowotworów oraz zakażenia wirusem HIV. Ten zabieg, w warunkach higienicznych, w jakich żyli ludzie w czasach biblijnych, miał duży sens, a dla nas niech będzie zachętą do dużej dbałości o higienę intymnych sfer naszego ciała.

Biblijne przepisy warunkowały również 7-dniową izolację, która obowiązywała po powrocie z wyprawy wojennej (Lb 31, 19) oraz zasady dotyczące oczyszczenia przedmiotów po niej za pomocą ognia (np. metale), wody (Lb 31, 20-25) lub nawet ich niszczenia w przypadku podejrzenia trądu (Kpł 13, 47-59). Biblia nakazywała także izolację osób chorych na choroby zakaźne (Lb 5, 2; Kpł 13, 45-46).

Podsumowanie

Podsumowując biblijne porady dotyczące dbałości o ciało pod różnymi względami (zdrowia, odżywiania, odpoczynku, wyglądu zewnętrznego) zebrane w tym i łącznie 7 poprzednich artykułach publikowanych na łamach naszego Kwartalnika, myślę, że najważniejszą mądrość, jaką Biblia chce nam przekazać w tym temacie, możemy streścić w takim równaniu:

 

dobro = zdrowie = piękno

 

Zdrowie i piękno ciała jest powiązane i jest wynikiem zdrowia i piękna duszy, czyli dobra. Dbałość o te sfery powinniśmy rozpocząć od dbałości o piękno duszy, która będzie owocowała zdrowiem i pięknem ciała. Oczywiście nie oznacza to, że mamy się koncentrować tylko i wyłącznie na pięknie duszy, a zaniedbywać zdrowie i nasz wygląd zewnętrzny. Wszystko powinno mieć swoje miejsce i swój czas. Według mnie to chyba jest najważniejsze przesłanie dotyczące dbałości o nasze ciało, jakie przedstawia nam Biblia.

 

 

Tycjan. Madonna z Dzieciątkiem (1511).
The Metropolitan Museum of Art, Nowy Jork.

 


Zamów Książkę nr 1

Zamów Książkę nr 2

VideoBlog Guadalupe

Logowanie

Wyłącznie dla członków Wspólnoty i jej Dzieł. Informacje: admin@guadalupe.com.pl

Kontakt

e-mail zespół:
zespol@guadalupe.com.pl
administrator strony: admin@guadalupe.com.pl